
Today I want to show you three of my favourite shows I've seen in Casablanca. First comes Said Mahrouf, Moroccan designer, who obtained his fashion design degree from Rietveld Art Academy in Amsterdam and Pratt Institute in New York. Everyone was waiting for his show - and he hasn't let us down. It was amazing, definitely one of the biggest highlights of CFW. I just loved the simplicity and wearability of the clothes and the fact that his show was diversified, yet coherent. I think my favourite piece is the salmon pink blouse, which you can see on the third picture, it's excellent!
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami zdjęciami z trzech moich ulubionych pokazów z Casablanca Fashion Week. Na pierwszy ogień idzie Said Mahrouf, chyba najbardziej znany marokański projektant, absolwent Rietveld Art Academy w Amsterdamie i Pratt Institute w Nowym Jorku. Nic dziwnego więc, że jego pokaz był jednym z najbardziej oczekiwanych, a projektant zdecydowanie tych oczekiwań nie zawiódł. Zachwyciła mnie prostota ubrań i fakt, że przy całym wysublimowaniu i elegencji większość z nich należy do kategorii "do noszenia". Łososiowa koszula - cudo!





Another show I really liked was Sara Chraibi's one. I remember her from last year, when she stole my heart with a splendid collection with the most beautiful white dress I've ever seen. This time her collection was as architectural as the previous one, but focused more on the present than on the past. Again, there was a lot going on around the shoulders. I absolutely loved this collection's sophisticated feeling and I just can't wait to see the next one.
Kolejnym pokazem, który wyjątkowo mi się spodobał, był pokaz Sary Chraibi. Pamiętałam tę projektantkę z zeszłego roku, kiedy zachwyciła mnie najpiękniejsza na świecie białą sukienką. Tym razem kolekcja też nawiązywała do architektury, jednak była zdecydowanie mniej osadzona w przeszłości, a inspiracje projektantki bardziej współczesne. Znów wiele się działo w okolicach ramion. Całość zdecydowanie zapierała dech w piersiach i już nie mogę się doczekać kolejnej odsłony.






And last but not least, Fadila el Gadi. I was lucky enough to get a seat in a front row at this show, which allowed me to study all the embroideries and embellishments from a very short distance. It was incredible - beautiful, carefully crafted traditional elements, served in a very modern manner. The collection was inspired by Fadila's journey to India, what reminded me about Chanel's amazing Paris Bombay collection. Looking at the final effect in both cases I started thinking that maybe a trip to India should be obligatory in every school of fashion design?
Na koniec zostawiłam Fadilę el Gadi. Podczas jej pokazu miałam szczęście siedzieć w pierwszym rzędzie, co pozwoliło mi podziwiać wszystkie te niesamowite hafty i zdobienia z bliskiej odległości. Robiły wrażenie. Miks tradycyjnych elementów z współczesnymi formami to jedna z tych sztuczek, które zawsze na mnie działają. Fadila stworzyła swoją kolekcję zainspirowana niedawną podróżą do Indii. Od razu nasunęło mi to skojarzenia z pięknym pokazem Chanel Paris Bombay oraz myśl, że może wycieczki do Indii powinny stać się obowiązkowymi w każdej szkole projektowania.





photos courtesy of Casablanca Fashion Week
jak to dokladnie dziala, organizatorzy zapraszaja Cie a czego oczekuja w zamian?
ReplyDeletekalina
W tym przypadku organizatorzy zaprosili mnie na prawie tydzień do Maroka, opłacili mój hotel i przelot i zapewnili dodatkowe atrakcje typu kolacje i afterparty. Oficjalnie nikt niczego ode mnie w zamian nie oczekiwał, ale wiadomo, że w dobrym tonie jest opisać swoje wrażenia z wydarzenia na blogu. Tym bardziej, że było naprawdę super.
DeleteWow, świetnie! Zazdroszczę. ;-)
DeletePozazdrościć wrażeń! Pokazałabyś swoje stylizacje z tego wydarzenia?:)
ReplyDeleteNajbardziej podoba mi sie bialo-czerwona sukienka Sabriny Charibi, ta so wyglada jak takie zylki na sukience-cudo!
ReplyDeletehttp://badzprozna.blogspot.com/
czarna z piórami:)
ReplyDeletebłękitna, długa sukienka..zjawiskowa! :)
ReplyDeleteZwiewne, długie suknie są przepiękne :)
ReplyDeleteFantastyczne, prawdę mówiąc wcześniej niewiele się spodziewałam po tygodniu mody w Maroku, ale po Twoim zeszłorocznym wpisie i tym - jestem zachwycona! Projekty podobają mi się dużo bardziej niż te polskie, ta suknia z "nerwami" - co za pomysł :)
ReplyDeletewłaśnie takich kolekcji brakuje mi na naszym Fashion Weeku
ReplyDeleteZgadzam się!
DeleteKot Lama
przepiękne kreacje :)
ReplyDeleteSara Chraibi <3
ReplyDeleteAwww...so many amazing dresses.
ReplyDeleteGreat shots and beautiful pieces!!
love all those fluid designs!
ReplyDeletewww.styleandshades.blogspot.com
Nie jestem specjalistką od mody, a raczej jej użytkownikiem. Jednak zawsze z ciekawością zaglądam do relacji z FW. W ostatnich Wysokich Obcasach widziałam trochę zdjęć do artykuły zatytułowanego Młoda Polska. Autorka rozpływała się, ochy i achy nad talentem polskich projektantów. Skamieniałam, bo stwierdziłam, że jestem totalną ignorantką, jedyne co widziałam to kawałki niepasujących do siebie szmat, całkowicie zniekształcających kobiece sylwetki. Pomyślałam, ok. To nie moda użytkowa, to rodzaj sztuki. I zamknęłam gazetę.
ReplyDeleteAle dziś zajrzałam do Ciebie i muszę przyznać, że oglądam zdjęcia od 15 minut i nie mogę się napatrzeć. To są dzieła doskonałe. Dzieła skończone. Dopracowane w szczegółach (no, ok... nie widzę szwów, ale widzę jak materiał układa się na modelkach), wyjątkowe. Mogą nie trafiać w gust, ale nikt nie odmówi im oryginalności i estetyki.
Dziękuję za tę relację! (i w ogóle za dobrego bloga)
Suknia z 2. i 3. zdjęcia jest obłędna.
ReplyDeleteW Twoim blogu uwielbiam to, że Twoje relacje oprócz konkretnego opisu wydarzenia modowego zawierają też część "turystyczną":). Mało jest natomiast schematów z innych blogów czyli patchworków pt. "1 zdjęcie z pokazu 10 z moją stylizacją".
Sukienki z wzorami przypominającymi korzenie/drzewa przypominaja mi niektóre obrazy Fridy Khalo (i jej prace z łaczącym postacie krwioobiegiem). Ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczona :)
ReplyDeletePozdrawiam,
http://zielonakaruzela.blox.pl/html
detale Sary Chraibi zdecydowanie zachwycają!
ReplyDeleteNiesamowite, to co zaintrygowało mnie najbardziej, to fakt, że są to rzeczy, których nie bałabym sie założyć. Nawet zerobiłabym to chętnie^^
ReplyDeleteWow, those designs look very nice.
ReplyDeleteGreeting from Germany,
x, Ancia
Biała sukienka Sary Chraibi z zeszłego roku podobała mi się tak bardzo, że poważnie zastanawiałam się czy nie uszyć sobie takiej na mój ślub. Ostatecznie nie skopiowałam jej, ale i tak zdecydowałam się na biel ze złotymi ozdobami w okolicy ramion. Dzięki za tegoroczną relację, jest inspirująca :)
ReplyDeleteNajbardziej podoba mi się druga kolekcja, zwłaszcza ta biała suknia jest śliczna! Ta wcześniejsza biała z czerwonym motywem byłabym świetna, ale moim zdaniem,jest za bardzo przekombinowana na przodzie :)
ReplyDeleteDzięki za relację. Nie znałam wcześniej Sary Chraibi ale jej pokazem jestem oczarowana. Biała suknia ze srebrnymi 'żyłkami' jest po prostu fascynująca! Pozdrawiam.
ReplyDeleteZachwyciła mnie czarna sukienka Sary Chraibi z piórami. Jest fascynująca!
ReplyDeletehttp://gold-wristlet.blogspot.com/
cześć,
ReplyDeleteod pokazów Chanel w 2006 roku zaczęła się moja pasja do mody, można powiedzieć, że to Chanel mnie ukształtowało. wrzucam tutaj filmiki z moich ulubionych pokazów, pierwsze dwa to pokazy 'od których wszystko się zaczęło :)' :
http://www.youtube.com/watch?v=gd1_8l_u9Yw
http://www.youtube.com/watch?v=IH2iPlkPCh4
http://www.youtube.com/watch?v=yUsy3DjasFo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=7NcaqieVkkU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=K0Nn8r385Ac
http://www.youtube.com/watch?v=YgzEUHe2CA4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=aKZuxOXgNYk
POZDRAWIAM!!!
Świetne pokazy, lubię te momenty (a nie jest ich wiele), w których przekonuję się, że w modzie jednak nie wszystko już zostało powiedziane. Biała sukienka Sary Chraibi z układem krwionośnym to mój faworyt!
ReplyDeleteNie wiem czy ktoś Ci to już mówił, ale jesteś szalenie podobna do Ingrid Bergman!
ReplyDeletepiękne kostiumy!!!
ReplyDelete