You ain't no sailor

New years, new energy - I wasn't expecting to find all the items from my shopping list so quickly. A nice and soft substitute for my mum's grey sweater - check, a pair of perfect moccasins - well, not check, but I've found these beautiful, shiny brogues in wine red instead. I'm not saying "no" to the moccassins though, maybe I'll find the perfect pair one day, but for now I'm just happy with my new pair of lace ups and wear them with nearly everything. Funnily, I was quite sure than I'm fed up with wedges of any kind, but this pair was so beautifully made and feminine that I couldn't help but welcome them in my closet. The leather is quite stiff, but I hope they'll break in quickly.

Nie sądziłam, że tak szybko pójdzie mi skreślanie kolejnych pozycji z mojej zakupowej listy. Następca szarego swetra znaleziony, na idealne mokasyny nie trafiłam, ale za to zaszalałam jeszcze bardziej i zdecydowałam się na sznurowane półbuty na koturnie, w dodatku połyskujące, w dodatku bordowe. Nie wykluczam opcji, że kiedyś znajdę i wymarzone mokasyny, ale na razie upajam się moimi nowymi, frędzlowatymi butami. Byłam przekonana, że nie chcę już żadnych butów na koturnie, ale te mają wyjątkowo zgrabny kształt i są pięknie wykonane. Jedynym problemem jest dość twarda skóra, ale mam nadzieję że szybko się rozchodzą.

The backpack is from Morocco, I bought it during my trip to Casablanca in November. It's made of a leather so hard, that it works almost like a frame, which make it perfect to carry books, cameras and other heavy stuff. And speaking of traveling to nice places, I'd like to share a really exciting news with you. Quite accidentally, I've found exceptionally cheap tickets in Portuguese airlines, so in may, instead of going to Scotland, I'm going to Peru! I'm super excited as I've never been in South America before. And they have llamas and capybaras and penguins and number of other things I'm dying to see. I'll surely prepare another post focused on that before I go, but if you have any advice or know any nice 'off the beaten track' places in south part of Peru, please let me know, I'll be very grateful.

Plecak przywiozłam z mojego wyjazdu do Maroka w listopadzie. Jest zrobiony z tak grubej skóry, że działa prawie jak stelaż i idealnie sprawdza się do noszenia książek, aparatów i innych ciężarów. A skoro już o podróżach mowa, to na koniec jeszcze się pochwalę - udało mi się znaleźć wyjątkowo tanie bilety w promocji portugalskich linii lotniczych, w związku z czym w maju zamiast do Szkocji nieoczekiwanie wybieram się do Peru. Niesamowicie się cieszę, bo jeszcze nigdy nie byłam w Ameryce Południowej, no i mają tam lamy, pingwiny, kapibary i mnóstwo innych atrakcji. Na pewno przygotuję jeszcze odrębny posta bliżej wyjazdu, jednak jeżeli macie jakieś ciekawe wskazówki dotyczące podróży na południe Peru (bo taki mamy wstępny plan), to będę bardzo wdzięczna, jeżeli zechcecie się nimi ze mną podzielić już teraz.

Simple jacket, Olive Clothing sweater, Jacqueline Riu pants, Go Banksy shoes via Zalando UK, backpack bought in Morocco (with a little help from Sofia:)) photos by Marta & Ula